Najciekawsze gry na Androida – ranking gier.
Broń swojego zamku w bezlitosnej walce z hordami niebezpiecznych nieprzyjaciół! Wcielaj się w różne postaci, w tym w maga Severidica, księżniczkę Gendrę, zatrzymaj orków, trolle, nietoperze i inne przerażające potwory.
Hay Day jest barwną grą ekonomiczną, w której przejmując schedę po naszym sędziwym wuju, zajmujemy się rozbudową i rozwojem gospodarstwa rolnego. Spodoba się wszystkim lubiącym rozwijać swoje małe gospodarstwo w potężną i sprawnie działającą machinę, jaką jest współczesna wielka i zmechanizowana farma.
The Blockheads to spotkanie Minecrafta i Terrarii w połowie drogi, jeśli chodzi o oprawę graficzną. Mamy tu 3 wymiary, jednak nasz bohater porusza się jedynie w dwóch. The Blockheads oferuje dwa tryby rozgrywki: single oraz multiplayer. Posiadamy kilka postaci, możliwości jest mnóstwo: możemy robić co chcemy – od jeżdżenia na osłach i crafting przez łowienie ryb czy malowanie ścian aż po nawet zwykłe czynności fizjologiczne.
W Sheep Happens głównym bohaterem jest Perseusz biorący udział w zawodach na bieżni, którego celem jest dogonienie uciekającego Hermesa. Naszym zadaniem jest zatem pokonywanie przeszkód stojących na naszej drodze oraz jak najdłuższy bieg, którego zwieńczeniem jest walka z bogiem.
RZręcznościowa gra RPG wykonana w stylistyce retro. autorstwa OrangePixel. Produkcja łączy rozpikselowaną retro grafikę z prostymi, ale bardzo wciągającymi mechanizmami rozgrywki. Zabawa sprowadza się do eksplorowania podziemi oraz wykańczania zamieszkujących je potworów. Głównym źródłem inspiracji był dla autorów automatowy klasyk Gauntlet.
Do dyspozycji wielki otwarty świat, mnóstwo zasobów. Możesz tworzyć nowe typy narzędzi, rozwijać swoją postać, budować swój dom i walczyć z bossami. Twój główny cel: przetrwać. Gracz otrzymuje kilka prostych narzędzi, dzięki którym może tworzyć lokacje ograniczone jedynie własną pomysłowością. Gra Terraria często nazywana jest Minecraftem 2D.
Rozgrywka wygląda bardzo podobnie jak w popularnym Benji Bananas i naturalnie tak jak w poprzedniej części gry – Rope Escape. Mamy określoną liczbę lin i musimy się utrzymać w powietrzu, zaczepiając się o antyczne kolumny tudzież latające nad miastem balony. Zabawa jest bardzo wciągająca i przyjemna dla oka.
Świetna postapokaliptyczna produkcja z gęstym survivalowym klimatem. Przeszukujmy napotkane budynki i walczymy z żywymi trupami w drodze do znalezienia wyjścia prowadzącego do kolejnej lokacji. Mamy całkowitą dowolność w wyborze kolejnych etapów, którego to dokonujemy na klimatycznej mapie przedstawiającej okoliczny teren.
W grze znajdziemy liczne misje do wykonania, przedmioty do odnalezienia i lokacje do odwiedzenia. Musimy się wydostać z wioski, która została napadnięta i podpalona. Napotkane postacie dają nam różne zadania do wykonania, między innymi walczymy z potworkami rzucając na nie zaklęcia lub używając broni, którą możemy również handlować.
W grze wcielimy się w postać zakochanego po uszy rycerza, który po pełnych niebezpieczeństw zamkowych murach będzie się starał wspiąć na górę do uwięzionej w komnacie blondwłosej ukochanej, wbrew zgryźliwym docinkom pewnego rudego faceta. Rozgrywka jest piekielnie trudna.